Encontramos momentos na vida, que nos inspiram, para divulgarmos aquilo que a nossa própria alma sente. Com certeza, estes momentos nascem numa experiência interior, quer dizer, num profundo diálogo com Deus. Estes momentos nascem, quando mergulhamos dentro da nossa alma e nós nos perguntamos: de onde viemos, onde estamos e para onde caminhamos? E encontramos a resposta neste profundo diálogo com Deus - quando Ele se torna, para nossa existência, o Caminho, a Verdade e a Vida. Assim, compreendemos, que o Senhor nos convida a cumprir uma grande missão: que todos possamos nos chamar de irmãos e de seus filhos.

É preciso que exista mais amor e união entre nós, para que possamos ser a semelhança e a imagem de Jesus Cristo. Foi ELE que afirmou que veio para que todos tenham vida e a tenham em abundância.

Nestas reflexões, quero convosco mergulhar no fundo das nossas almas e procurar viver a vida conforme nos foi dada.

Pe. Jan Zasowski

terça-feira, 25 de junho de 2013

Słowo Boże leczy, kto go słucha z uwagą.




Ile słów rani. Ile słów jest kłamstwem. Ile słów myli. Ile słów zdradza. Ile słów zabija.
Możliwe, że jedno słowo źle skierowane i źle wypowiedziane, było przyczyną, że ktoś stał się bandytą, niewierzącym, nienawidzącym…
Słowa ludzkie bez wyczucia, bez zastanowienia, bez głębszej refleksji - one sprawiły ruinę w życiu drugich osób, gdy powinny naprawdę służyć dla zbudowania ich jeszcze lepszymi ludźmi.

Biedne słowa ludzkie!
Ile razy są puste, tyle razy przepełnione nieczystością i są przyczyną tylu skandalów, korupcji, niesprawiedliwości – słowa, które powodują ból i dużo wylanych łez.
Ile słów przepełnionych trucizną, które przyniosły podział, nienawiść, kłótnie – słowa które się przemieniły we łzy i krew.
Ile tragedii wśród ludzi ze względu na słowa, które lepiej by było, aby nigdy nie były wypowiedziane.
Tak wiele razy były to słowa puste i złośliwe.
Ile słów wypowiedzianych z przyrzeczeniami, ale nigdy nie spełnionymi.


Jest jednak inne słowo – to SŁOWO BOGA!

To słowo nie mówi tylko do słuchu – to słowo mówi do serca.
Jest to słowo wyraźne, które nie zagłusza swym krzykiem, lecz uspakaja i leczy wewnątrz. To słowo, co przyrzeka – spełnia,
zaproszone – odpowiada, nie rozgłasza, lecz realizuje, nie szuka swego, lecz jest wyrozumiałe, nie żąda, aby otrzymywać, lecz jest gotowe dawać.
To słowo nam może dać wszystko, co oczekujemy w danym momencie – istnieje jednak pewne wymaganie – jeżeli jesteśmy zdolni go usłyszeć…

Wszyscy jesteśmy w pewnych dniach i radośni, ale też i smutni.
Kiedy jesteśmy załamani, to słowo nas umacnia, jeżeli jesteśmy zdenerwowani nas uspakaja, jeżeli jesteśmy słabi daje nam siłę, jeżeli jesteśmy zamknięci, otwiera nam serce, jeżeli wątpimy nas oświeca, jeżeli mamy rację otrzymamy potwierdzenie, jeżeli jesteśmy grzeszni nas rozgrzesza, nam przebacza, jeżeli boimy się – daje nam odwagę, jeżeli jesteśmy załamani – przynosi nam pokój jeszcze go powiększy.
Jeżeli jesteśmy zagubieni – pomoże nam się odnaleźć.

Jeżeli nie usłyszymy tego słowa będziemy żałować. Jeżeli zignorujemy sami się potępimy.
To słowo daje sens naszego życia. Jeżeli słuchamy z uwagą to słowo – ono nas zbawia, jeżeli słuchamy z cierpliwością – nas uspakaja
Kiedy medytujemy to słowo czyni nas ludźmi wywarzonymi i roztropnymi, pełnymi harmonii. Pomaga nam zaczynać zawsze od nowa.

TO SŁOWO…  SŁOWO BOGA…  SŁOWO WIECZNE!

Jest dobre, prawdziwe we wszystkich czasach i we wszystkich sytuacjach. To słowo rozumieją wszyscy.
Jedyne słowo konieczne w chaosie  tylu słów wypowiadanych niepotrzebnie i które musimy słuchać. Jest to jedyne słowo, które nie zgadza się z kłamstwami i wszelkim  fałszem.
To słowo jest prawdą i uczy nas być wielkimi, świętymi, bohaterami…


Pe. Jan Zasowski


******************************************

Nenhum comentário:

Postar um comentário