Jednego dnia byłem świadkiem pokazu mody… i pokaz stał się później
„modnym”.
Ludzie przedtem ubierali się tradycyjnie i zwyczajnie według przepisanych
norm.
Przyszli doktorzy prawa i przynieśli nowy katalog mody.
I tak mówili i nauczali:
Ten ubiór tradycjonalny alienuje naszych ludzi.
Ludzie tylko domagają się sakramentów – tylko proszą o chrzest, o mszę… o
inne sakramenty… o dawne piękne procesje… ludzie lubią święta świętych…
I przyszedł nowy katalog w którym znawcy prawdy postanowili, że nie
trzeba więcej przejmować się formami tradycyjnymi: posiadamy nowy system życia
religijnego, nowy ubiór – bardziej współczesny – przystosowany do naszych
czasów…
I lud był posłuszny, zastraszony i zrozumiał, że nie jest więcej
konieczne, aby kontynuować w tradycyjnej formie bycia i życia.
I lud zaczął iść drogą łatwą bez wysiłku i ubrał się w strój zabawny,
gdyż grzechów już nie trzeba więcej spowiadać.
I inne sakramenty nie posiadają już tajemnic…
I w ten sposób lud zamiast się ubrać, się rozebrał z wartości duchowych…
I ludzie zaczęli chorować, upadać, odchodzić – zaczęły się poważne bóle
głowy, ciała, duszy i stała się konieczność powrotu do tradycji, do założenia
tych ubiorów, które już były porzucone w szufladach i z powrotem zaczęły
być docenione i wartościowe.
I niektórzy z uczonych zmieniając myślenie poprzez przykre doświadczenie,
zaczęli pisać i mówić, że lud z powrotem zaczął pisać swoją historię.
Jaki jest morał tej lekcji?
Lud ma swoją historię i tradycję…
Tylko, że doktorzy prawa muszą myśleć o prawdziwej drodze wyzwolenia,
która ma swoje korzenie w Ewangelii, w Tradycji i w nauczaniu Kościoła…
W taki sposób jakiekolwiek odnowienie, nie da więcej bólu głowy, lecz postęp
w sferze bycia człowiekiem i chrześcijaninem, kiedy będzie istnieć zrozumienie,
wyczucie i roztropność… w jakiejkolwiek nowej decyzji.
Ten nowy ubiór, który będzie służył w jakimkolwiek czasie, to jest
działanie Ducha Świętego, jeżeli pozwolimy się prowadzić w oświeceniu naszego
umysłu, w poznaniu głębszym wewnątrz naszej duszy, w naszym sercu, abyśmy
stawali się każdego dnia żywym Kościołem Chrystusa, zjednoczoną
rodziną-wspólnotą, narodem.
Amen
Pe. Jan Zasowski
******************************************
Nenhum comentário:
Postar um comentário