Otwieram rano oczy i co zauważam – został mi dany jeszcze jeden nowy
dzień. Jako pierwsze podziękowanie wychwalam Trojjedynego Boga – W Imię Ojca i
Syna i Ducha Świętego. Wychwalam Boga za dar życia. Za nowy dzień, który mi
został dany, abym w nim dostrzegał cel mojej misji.
Czyż to nie wspaniałe widzieć z powrotem promienie słońca, czuć powiew
wiatru, słyszeć śpiew ptaków, widzieć uśmiech dziecka, oddychać przecudną wonią
rozwijających się pąków kwiatów… i kontemplować gwieździste niebo…
I rodzi się dla mnie pytanie. Co ja zrobię w tym dniu i z tym dniem?
Jeżeli, go nie przeżyję dobrze - strata dla mnie, będzie jeszcze jednym
straconym dniem w historii mojego życia.
Tak, jakby nigdy nie istniał, lub był dany dla tego, kto jest
irracjonalny: rodzi się, rośnie, rozmnaża i umiera. Tak traktowany dzień, byłby
dniem nieważnym w istnieniu człowieka obdarzonego rozumem.
Dzień nieważny, nie zapisany w historii życia, w księdze życia… Nieważny
dla mnie, nieważny dla świata. Tylko dając dobro, istnieje wartość przeżywania
życia. Jeżeli czynię dobro, świat prze zemnie się ubogaca, rozwija i realizuje
prawdziwy progres.
Jeżeli czynię zło to, tak jak bym był zdrajcą: tak jakby ktoś ofiarował
mi pieniądze i za nie kupiłbym bombę i poszedłbym zabić mojego ofiarodawcę.
Każdy dzień jest nowym narodzeniem i każde narodzenie jest prezentem.
Dobro dobrem się płaci!
Mamy tak mało dni i tracimy tak dużo. Jak warto dobrze przeżyć dzień nam
dany. Starajmy się, aby ten dzień nie minął bez promienia światła i bez gestów
dobroci. Szybko dzień dobiega swemu końcowi i kiedy będziemy zamykać oczy do
snu, co powiemy, był przeżyty w pełni, czy był pustym, jeszcze jednym dniem
straconym.
Czas stracony nie ma więcej wartości i czas obecny jest czasem, jeżeli
jest dobrze przeżywany.
Nasza przyszłość zależy, jak żyjemy dniem teraźniejszym. Przyszłość
zależy od dynamizmu każdego dnia mi danego, jako prezent od Boga.
Kiedy nie potrafimy żyć dniem, który nam został dany, ten dzień staje się
dla nas przedłużony, męczący i nudny i nie wiemy co z sobą zrobić – chodzimy z
kąta do kąta i nasz czas tak zbijamy i zabijamy.
A tak naprawdę to zabijamy samych siebie. Nie jest to wina czasu, który
nam się wydaje, że nie idzie do przodu. To my nie poruszamy się do przodu. Nie
wzrastamy, nie dojrzewamy, żyjemy w stagnacji, bez progresu. Taka forma
przeżywania życia staje się ciężarem dla nas i dla tych z którymi żyjemy.
To jest pasożytnicze i niezdrowe podejście do życia, które kończy się
jakąś patologią i ciągłym niezadowoleniem.
Kto jednak ma przed sobą wielki ideał, to czas jest zawsze krótki.
Chcielibyśmy go przedłużyć, gdyż ciągle brakuje czasu do zrealizowania naszych
obowiązków w służbie i misji nam zaufanej.
W takim przeżywaniu dnia, stajemy się wymagający dla nas samych i
szczodrzy w dawaniu i nie w braniu.
Jeżeli podchodzimy dojrzale do życia, wówczas życie staje się szkołą w
której uczymy się każdego dnia. Tyle mamy, aby jeszcze się nauczyć od drugich
spotkanych na drodze życia. W historii, w przyrodzie, w świecie – tyle
bogactwa, aby poznać więcej i więcej. Tyle mamy do zrobienia w tym życiu: być
bardziej wrażliwymi na potrzeby drugich, być bardziej wyrozumiałymi i otwartymi
na nowe znaki.
Świat potrzebuje naszej współpracy, naszego dynamizmu, twórczości,
zaangażowania, świadectwa wiary.
Świat potrzebuje naszej inteligencji, mądrości, kultury. Ile jest do
zrobienia każdego dnia!
Ile ludzi – braci i sióstr nas oczekuje: biedni, oczekują pomocy i
wsparcia w ciężkiej sytuacji ich życia, chorzy oczekują naszych odwiedzin,
niezdecydowani naszego dobrego słowa, dobrej rady, załamani naszego wsparcia,
słabi naszego umocnienia, ignoranci naszej nauki, zmęczeni naszej współpracy.
Wszyscy oczekują naszej solidarności i naszej miłości.
Również mały płomyk ognia się staje bardzo potrzebny i konieczny, kiedy
jest zimno, bowiem ogrzewa i przynosi ulgę w zimnie. Także najbardziej skromne
życie, staje się wspaniałe i drogocenne, jeżeli pomaga w oświeceniu
i w dawaniu ciepła, dobra i miłości drugiemu spotkanemu na naszej drodze bratu
człowiekowi.
Pe.Jan Zasowski
*********************************************************
Nenhum comentário:
Postar um comentário